Moje wprowadzenie do artykułu.
9 sierpnia pisałam o spotkaniu w woodstocko’wej ASP poświęconemu problemowi autyzmu i zespołu Aspergera. Dziś zamieszczam artykuł, którego NIE MOŻNA NIE PRZECZYTAĆ – nt. pozytywnych praktyk naszych zachodnich sąsiadów. Za wynalezienie i przetłumaczenie dziękuję Magdzie Szarafin, która niestrudzenie wynajduje wartościowe informacje w obszarze moich psychologicznych i socjologicznych zainteresowań. Pewnie nie raz dzięki niej uraczą Was wiedzą o ciekawych praktykach za naszą zachodnią granicą. Dziś o firmie niemieckiej, która CELOWO zatrudnia AUTYSTÓW. Poniżej link do materiału medialnego o może mniej spektakularnym, za to niezwykle potrzebnym rodzimym projekcie – klubokawiarni prowadzonej przez autystów w relacji jednego z nich. To też dzięki Magdzie. ?
Materiał wideo o polskiej klubo-kawiarni prowadzonej przez autystów w relacji jednego z nich ?
DLACZEGO FIRMY CELOWO ZATRUDNIAJĄ AUTYSTÓW?
Autor Miriam Hoffmeyer
– szacuje się, że ok. 0,7-1% populacji świata jest dotknięta autyzmem
– autyści i osoby z zespołem Aspergera są normalnie lub ponad normalnie inteligentni, mimo to maja problemy ze znalezieniem pierwszej pracy
– firma SAP stawia obecnie na zmianę tego sposobu myślenia
Czy to w szkole, czy na uczelni, nigdy nie przynależał do grupy i rzucał się w oczy, jak mówi o sobie Martin Busley. Po licencjacie Busley przerwał studia. Pracował w sklepie z artykułami budowlanymi, ale zamiast matematyką, zajmował się załadowywaniem lub rozładowaniem półek. „Jest to niekoniecznie rozwojowe zajecie. A jeśli klienci chcieli jakaś informacje i czekali, czułem się postawiony pod presja czasu i wpadałem w panikę.”
Dziesięć lat temu zdiagnozowano u Martin Busley’a zaspół Aspergera. Osoby z tym zaburzeniem rozwojowym mają trudności z odbiorem sygnałów społecznych i emocjonalnych i odpowiednią reakcją na nie. Przekonanie pracodawców w czasie rozmowy kwalifikacyjnej jest dla nich ogromnym wyzwaniem. Szansa pojawiła się dla Busley’a, gdy dowiedział się od znajomego, że firma produkująca oprogramowanie, SAP, zatrudnia właśnie autystów. W 2013 wysłał aplikacje do SAP, odbył tam praktykę, a następnie został na stale zatrudniony jako administrator systemu. Obecnie 31-letni obsługuje pisemne zapytania klientów z całego świata.
Na całym świecie SAP zatrudnia około stu pracowników z autyzmem, z tego jedna piata w Niemczech. Do 2020 roku koncern SAP planuje zatrudnić nawet kilkaset osób z autyzmem.
„Z reguły osoby te potrafią pracować przez długi czas, skoncentrowane na jednej rzeczy. Wiele z nich ma bardzo dobra pamięć wizualna. W związku z tym, mogą one również wykrywać błędy w oprogramowaniu”, mówi Anka Wittenberg, odpowiedzialna w SAP za diversity i inkluzje.
Jednak możliwości osób z autyzmem nie są ograniczone do testowania oprogramowania lub wprowadzania danych. Niektórzy mogą również pracować jako kierownicy projektu lub przy produkcji filmów promocyjnych. ATMOSFERA W ZESPOŁACH NAWET SIĘ POPRAWIŁA DZIĘKI AUTYSTOM, bo – jak mówi Wittenberg
– „Autyści zawsze mówią prawdę, dają bezpośredni feedback – także na temat tego, co nie przebiega dobrze. Nie rozumieją sarkazmu. Kiedy inni pracownicy to pojęli, wszyscy zaczęli ze sobą bezpośrednio komunikować. A ponieważ niemiecki SAP zatrudnia pracowników 80 narodowości, bezpośrednia komunikacja jest z korzyścią dla wszystkich”.
W procesie rekrutacji koncern SAP współpracuje z urzędem ds. integracji w Karlsruhe i duńskim Specialisterne http://specialisterne.com – fundacja, która specjalizuje się w integracji autystów na rynku pracy na całym świecie. „Do tej pory koncentrowaliśmy sie na słabych stronach kandydatów. Musimy to przemyśleć i bardziej koncentrować się na mocnych stronach”, mówi Wittenberg. W Unii Europejskiej jest ok. 900.000 wakatów w branży IT. Jeśli zintegrujemy ludzi, których mozg ma inne polaczenia neuronowe, wyjdą tez z tego inne rozwiązania”.
Otwartość w czasie rozmowy kwalifikacyjnej rzadko jest wynagradzana
Według szacunków autyści stanowią 0,7-1% ludności świata. Autyści i osoby z zespołem Aspergera maja normalna lub ponad normalna inteligencję, mimo to wielu z nich nie może sobie poradzić bez pomocy w codziennym życiu. Wielu autystów pracuje w zakładach pracy chronionej. Ci, którzy znajdują pracę na „normalnym” rynku pracy, często ukrywają to zaburzenie. Friedrich Nolte z Niemieckiego Związku Autyzmu mówi:
– „Ciągłe ukrywanie trudności jest bardzo meczące.” Otwartość w czasie rozmowy kwalifikacyjnej rzadko jest wynagradzana: „Wtedy zazwyczaj stawiane są bardzo sceptyczne pytania, tej presji wielu nie wytrzymuje.”
Na szczęście umiejętności osób z autyzmem zaczynają być doceniane. W 2011, kiedy SAP wprowadziła w Indiach program „Autyzm w pracy”, założono tez w Berlinie firmę Auticon. Firma ta zatrudnia osoby z autyzmem jako konsultantów IT. Jej założyciel, Dirk Müller-Remus, ojciec syna z zaspołem Aspergera, obecnie zatrudnia blisko 60 osób i ma biura w Monachium, Düsseldorfie, Frankfurcie, Hamburgu i Stuttgarcie.
PROBLEMY DNIA CODZIENNEGO – MIMO SPECJALNEGO TALENTU
„U osób z autyzmem Aspergera występuje ogromna rozbieżność między zdolnością do radzenia sobie z problemami dnia codziennego i szczególnym talentem”, mówi Müller-Remus. „Maja oni też silne skłonności do perfekcjonizmu. Są bardzo dokładni i potrafią super myśleć analitycznie i logicznie.” Niemniej jednak wiele z nich było wcześniej beneficjentami pomocy socjalnej, niektórzy przerwali studia, a wiedze zdobyli następnie autodydaktycznie. Często trzeba wyciągać z nich to, co formalnie umieją – mówi Założyciel Auticon – „Zapytałem kiedyś jednego z kandydatów o zainteresowania. Okazało się, że lubi tłumaczyć literaturę nt. obsługi komputera – na pięć języków. W CV nie było o tym ani słowa.”
W życiu zawodowym ważne dla autystów jest ciche środowisko pracy, powtarzające się procesy, praca bez presji czasu oraz stale osoby kontaktowe. Konsultanci Auticon maja do dyspozycji coach’ów zawodowych, którzy uczulaja klientow, u których realizują zlecenia, na ich potrzeby. W SAP, każdy pracownik z autyzmem ma do dyspozycji mentora z innego działu, do którego może się zwrócić w przypadku konfliktu, jak również osobę kontaktowa w swoim zespole. Annett König, koleżanka Martina Busley’a, nie tylko pomogła mu zaaklimatyzować się w firmie, ale także pomogła mu w znalezieniu mieszkania w Mannheim.
„Przez pierwsze osiem tygodni nasz kontakt był nieco nacechowany strachem – mówi Annett König – ale potem zdaliśmy sobie sprawę, ze jest dobrze, a my wcale się tak bardzo od siebie nie różnimy.”
Źródło:
Miriam Hoffmeyer, Warum Unternehmen gezielt Autisten anstellen, Süddeutsche Zeitung, 26. Februar 2016